Forum Forum o konikach Strona Główna Forum o konikach
Konie, koniki, koniarze :]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wasze jazdy,treningi :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o konikach Strona Główna -> Jazda konna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzixx
Hodowca



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:31, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Nie wszytko ok , tylko tyłek troche bolał Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Wto 15:34, 04 Kwi 2006    Temat postu:

AHa to dobrze /Razz...No my tam w niwce juz jak jezdzimy na menezu to jest oki, no tylko troszke blocka RazzP:PRazz:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madzixx
Hodowca



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:33, 04 Kwi 2006    Temat postu:

No a u nas błotka nie ma i galopowowac soebie mozna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Śro 13:53, 05 Kwi 2006    Temat postu:

My tez Razz nawet mozemy skakac bez problemu:D..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wernik
Mały konik



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Pon 9:25, 24 Kwi 2006    Temat postu:

a moja jazda... hmm...
przyjeżdżamy do stadninki... witamy się z właścicielem i zwierzątkami... przebieramy się i cały czas nie możemy się zdecydować kogo bierzemy, ale kiedy już się jakoś dogadamy to bierzemy sprzęt (potem kłócimy się o nasze ulubione siodło, ale ugoda też szybko następuje) i idziemy zająć się końmi...
wychodzimy ze stajni w pełnym ubranku i lonżujemy zazwyczaj kobyłki. Wsiadamy i w luźnym stępie jeszcze plotkujemy i obijamy się o siebie. Po takich zazwyczaj śmiesznych pięciu minutach zaczynamy na poważnie. Stęp i kłus najpierw na dużych kołach, potem już więcej wysiadywanego na przeróżnych woltach, półwoltach... jakieś drągi jak mamy ochotę... potem sobie galopujemy i jest fajnie ^^ Wink
czasem coś przeskoczymy jak wcześniej dopasujemy przeszkodę no chyba, że koń na którym jeździmy nie może skakać.
Potem już kłus i dużo stępa... stępujemy potem już bok w bok...
po jeździe typowo robimy porządek z końmi, sprawdzamy czy nic na ujeżdżalni nie zostało... potem poimy obydwie stajnie, ścielimy koniom i potem jeszcze na koniec rzucamy siano, bo owies to już jest działka właściciela Smile
czasem jeszcze poczyścimy jakieś inne bydlątka, albo bierzemy na lonżę...
ale... zamiast tylko jazdy opisałam "typowy" dzień w stajni... który jak dotąd nigdy nie był taki sam, nawet jeśli powtarzamy czynności Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 16:43, 24 Kwi 2006    Temat postu:

hymmm...BYDLĄTKA??, kłucice się o siodło...Sory ale chyba czegoś nie czaje...alebojestem tępa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:25, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Sylwia, bydlątka to takie żartobliwe określenie koni zapewne. A o siodła sie kłuca ulubione bo pewnie w siodlarni wisi kilka siodeł, a obie chcą jeździć na jednym, co tu do kumania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 17:29, 24 Kwi 2006    Temat postu:

No chyba ze tak...Ale Bydlątko na konia to raczej "dziwne" zdrobnienie a bicie się o siodła ... tam gdzie jezdze kazdy kon ma swoje siodło i nie ma czegos takiego...Więc mi się wydało to troszkę dziwne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:36, 24 Kwi 2006    Temat postu:

czemu dziwne, ja czasami gadam bydlaki, potwory i tak dalej, nic w tym dziwnego. Nie w każdej stajni jest możliwośc kupienia siodel dla kazego konia, i wtedy trzeba sie troszke POSPRZECZAĆ a nie bic, bo moim zdaniem chodziło o drobna wymianę zdan w stylu "Ty jeździłaś wczoraj wiec ja dzisiaj w tym lepszym pojeżdżę". Mam nadzieje, że dobrze to interpretuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 17:45, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Może i tak...ale co do mówienia na konia Bydlaczki, to się nie zgadzam i zdania nie zmienie...Bydlak jest dosc obrazliwe...rozumiem stworki potworki :p ale nie Bydlaczki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:57, 24 Kwi 2006    Temat postu:

o gustach się nie dyskutuje, ja tez zdania nie zmienie i będą jak mi się akurat spodoba mówiła na konia bydlaku, zwłaszcza, że to nie jest obraźliwe do końca, zalezy od kontekstu, może chodzic o gabaryty konia, o charakter. Dla mnie to nie jest obraxliwe, zresztą zdarzało mi sie gorzej na konie mówić, bardziej "obraźliwie".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 18:04, 24 Kwi 2006    Temat postu:

No widzisz...NIe wiemm w jakiej okolicznosci tak na nie mówiłas w ten sposób i z jakiej orzyczyny ale one napewno nie zawinily..tylko jeszcze cię "woziły"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:07, 24 Kwi 2006    Temat postu:

nie koniecznie mnie wiozły, i niekoniecznie zawiniłam ja albo one, czasami tak mówie ot tak, dla żartu. Zreszta co ja się mam tłumaczyć, że rozumiem, że mozna powiedziec do konia bydlaczku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 18:08, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Każdy ma swoje zdanie i tyle Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wernik
Mały konik



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Pon 18:10, 24 Kwi 2006    Temat postu:

nie bydlak tylko bydlątko, to jest różnica... bydlątko nie pochodzi od bydlaka, ale od bydła... a bydło w żaden sposób obraźliwe dla konia nie jest.
poza tym ja już tak mam... mój narzeczony przyzwyczaił się, ze mówię na niego debil, na psa wołam kretyn, a do mojej mamy mówię "gupia IrMa"
a jeśli chodzi o siodła... no to dla każdego konia jest siodło Smile tylko jest jedno takie, które z kumpelą uwielbiamy, bo jest wygodne! jest po prostu idealne! i tak jak Omlecik dobrze wszystko zinterpretowała to wygląda zazwyczaj tak:
-to która bierze "plastik"? (tak mówimy na to siodło)
-no ja bym wzięła...
-ja też... ale ty go ostatnio brałaś...
-no niby racja, ale... no niech ci będzie
i koniec Wink to miało być tak żartobliwie napisane, że się kłócimy Wink
nie widzę sensu brania siodła, które jest podpięte do jakiegoś konia skoro można pojeździć wygodniej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:15, 24 Kwi 2006    Temat postu:

ma sie ten mózg Wink to zależy Sylwiu od wychowania, ja się wychowałam w dośc "luzackiej" rodzinie, i mówimy sobie co nam na sercu leży, na żarty mówię do kota "debilku" czy inne, więc nie widzę powodu, żeby do konia tak nie powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia
Konik idealny



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań City...

PostWysłany: Pon 18:16, 24 Kwi 2006    Temat postu:

No chyba że widze ze ciekawie na wszystko mówisz....kazdy ma rozne poglądy na zycie Razz Ale jakos ja bym na to co KOcham tak nie mowila

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wernik
Mały konik



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Pon 18:20, 24 Kwi 2006    Temat postu:

a ja mam chyba skrzywienie zawodowe... taa... zanim zaczęłam pracować to byłam milsza, ale praca zmienia nastawienie na świat...
nie bój żaby Wink do tych i do tego co kocham mówię i pięknie wierszem, ale jak sobie żarty stroję to nie mogę się powstrzymać... tutaj zależy też od oczywiście wieku i ludzi z którymi się chowasz Wink bo rodzice to nie panują nad moim wychowaniem, bo już z nimi nie zamieszkuje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Omlecik
Konik idealny



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:21, 24 Kwi 2006    Temat postu:

"Ale jakos ja bym na to co KOcham tak nie mowila"
jak już mówisz, ze kochasz to nie mów TO (ja "TO" co kocham uczłowieczam [personifikacja]) i a jak mówię to tonem pieszczotliwym, to ten mój koniol nie zauwazy różnicy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wernik
Mały konik



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Pon 18:25, 24 Kwi 2006    Temat postu:

jak powiem do psa
"ty mały głupi kundleku, ale ty psychiczny jesteś i totalny zajob"
pieszczotliwie to i tak merda do mnie ogonem Wink i tym bardziej wesoło jest...

mój cioteczny brat powiedziałby tylko "takie są skutki picia wódki" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o konikach Strona Główna -> Jazda konna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin