Forum o konikach

Hercia

większość takich panienek jak Kadia opisała...jeżdzą już bardzo dobrze i zapominają jak to było na początku...cieszą się z tego, że koń ich słucha, a tak naprawde nie wiedzą jak cierpią te konie...niewyborażają sobie jak się czują właśnie początkujący...powiedzmy sobie szczerze - wyśmiewani przez nie...Kiedyś jak jeszcze jeździłąm w "super" stajni w Skępem była taka jedna...wysiadła z samochodu w nowiutkich bryczesach, w oficerkach...i coś tam jeszcze miała na sobie...nie pamiętam...i usłyszałam od jej matki tekst "Przeprosiłaś Biskaja, że dziś na nim jeździć nie będziesz?" Laughing

ja z ojciem w śmiech...