Forum o konikach

angello

Czyli piszcie jak pracujecie z konmi z ziemi.
Jak wyglada wasze lonzowanie itp Wink

madzixx

tzn. ja konia nie lażuje:) po co moze swobodnie biegac po ujeźdźalni, wazne żeby zachowął kierunek jaki hcemy, seven games= sztuczki typu kłannaia się , ja jeszcze na oklep próbuje z ziemi wsiadać , uwieszać się żeby koń był spokojny przy póxniejszym wsiadnaiu, czesto karmię z z iemi, zakładam pas do lążowania i prowadzę konia od tyłu, chodze na spacery obok konia... Smile

Czarna-Hucułka

a ja najpierw troche polonzowalam Norke a potem puszczałam zeby sama sobie pochodziła potem ja sie odwracałam i ją wołałam a ona miałą za zadanie przyjść itp. Smile

Tak nawiazała sie miedzy nami przyjazn i proszę Very Happy

madzixx

Zgadzam sie ja zawsze sie beawię z koniem Smile

i raczej nie nazucam mu szttywnych zasad jeźdźiectwa klasycznego , przeciez to jest mó j przyjaciel nie pracownik:)

angello

no tak... naturalne Wink

Scottie

Moje lonzowalo wygladalo mniej- wiecej na zasadzie "koniu, jak będziesz uciekał, nie zabij mnie". Ogolnie zero pracy, ale na ostatniej lonzy sie wyrobila, lazila ladnie po kole... takie wzykle stepo-kluso- galopy pod siodlem na lonzy, bez zadnych dupereli.

madzixx

No ale wiesz praca z ziemi to podstawa , sama się przekonałaś że się "wyrobiła" Smile

angello

madzixx musze sie pochwalic Wink

dzieki tobie zrezygnowalam z wszelkich patentow- nawet gumie mowimy nie Wink

!

madzixx

Bravo , jestem z ciebie DUmna Smile

zobaczysz jakie bedą efekty Smile

angello

hehe no wlasnie czekam na te efekty Very Happy

niedlugo moze loznowanie na koralu bez lonzy Very Happy

piotrek

Ja na razie konika nie lażuje, bo niestety warunki atmosferyczne na to mi nie pozwalają, a krytych ujeżdżalni to u mnie żadnych niema… jedyne, co robie to ćwiczę niektóre z siedmiu gier… Wink

pozdrowiaka
piotrek Razz

madzixx

7 games wymiata Smile

Scottie

Wiecie co... jesli chodzi o patenty, to owszem. CHyba lepiej jezdzic np. na ostrzejszym wedzidle, niz co jazde szarpac sie z koniem i w koncu zrobic mu w pysku beton. Ale oczywiscie bez przesady! Dla mnie kiedys czarna wodza byla w ogole be i ohhh, jak mozna cos takiego konikowi zakladac, ale teraz rozumiem, ze jest to pomoc, jakies wskazanie konikowi drogi! Smile

angello

tak Scottie, ale np tak jak Radzio jest takim koniem rekreacyjnym do malego sportu i nie jest jakos zepsuty, takze nie chce zadnych patentow uzywac, zeby tego nie zepsuc Wink

Scottie

Ale patenty nie są, żeby konia psuć, tylko właśnie, żeby go naprawiać. Ja od dzisiaj jeżdżę z Julką na gumie, bo ona wtedy dluzej utrzymuje glowe w pozycji zganaszowanej, i nie musze z nia za czesto kombinowac.

angello

ok, zgadzam sie ale ja zauwazylam ze na radzia to dziala odwrotnie Razz

dzisiaj juz bylo fajnie, pieknie przyjmowal wedzidlo i pieknie sie zbieral Smile

jutro moze bede miala fotki z dzisiejszej jazdy, to jezeli moj tata uchwycil chwilke kiedy pieknie szedl to wstawie Wink

madzixx

Scottie

"cholerne patenty chcac ułatwic jazde tak naprawdę ja psują"

AAa i to jest wlasnie blad wiekszosci jezdzcow. Patenty nie sa po to, aby pojsc na latwizne, tylko aby wskazac droge. I nie nalezy co jazde ich zakladac, ale tylko wtedy, gdy sa do tego potrzebne (czarna wodze mozna miec caly czas, na wszelki wypadek, tylko bardzo luzna ja trzymac).

madzixx

Kochana a te sztuczne ruchy , zestresowne konie w czasie chodzeni np. w wypuinaczach... to je tylko psuje nie wskazuje droge , koń w swoim ruchu potrafi isc dobrtym dla siebie i jeźdxca ustawienu bez pomocy czarnej wodzy czy wypinaczy...

Grypcia · Wysłany: Śro 15:53, 01 Mar 2006 Temat postu:

Hmm.. no wiec dwie lonże... czambon gumowy, może do tego pas do lonżowania... jakieś drazki które pomagaja sie rozluśnic konikowi... bardzo dobrze robi lonza własnie na drążkach na bóle miesni kregosłupa ale takze na kregosłup...
Ale głównie jesli praca rozluźniajaca na lonzy to tak jak mówiłam drązki i jedna lonża i wystarczy Smile

jesli cos wiecej to ewentualnie dwie lonze + czambon raz za jakis czas...