Forum o konikach

madzixx

nie było takeigo watku wiec zakąłdam dla terenowców Smile

ja sama do nich naleze ostatnio pojechaął mimo z eniedaleko stajni to na 4 godzinny mini raj i było wspaniale, las a w nim chłod konie rozluxnione spokojne (a sie obwaiałam ze MIłka będzie świrowac) i wogóle galop, wyprzedzałam czasem prowadzącego Razz

a wasze odczucia z terenem

kiinia

hmmm ja jeżdze w teren różnie z reguły jak jest ładna pogoda to kilka razy w tygodniu ale jak jest zimno i pada to zadko:p a tak wogole to uwielbiam jazdy w terenie konie są rozluźnione można sobie pogalopować na otwartej przestrzeni Wink

ostatnio nawet galopowałam po wodzie świetnie było Wink

wernik

tereny to jest naprawdę wspaniałe przeżycie Smile

my jeździmy różnie, jak mamy czas. Jak przyjeżdżamy na calutki dzień to jedziemy i znikamy na kilka godzin... tylko u nas jest problem, że tory są i konie często boja się pociagów, ale niektóre są już z tym oswojone Wink

teren to teren!!

Omlecik

a ja za trenami nie przepadam, zwłasza dzikimi. Ja tam wolę połazic sobie godzinę stepem, powłazic w jakieś ciekawe miejsca, troszkę się przegalopować, przekłusoiwać, ale ogólnie bardziej połazic, odpocząc Wink

madzixx

ja w suemie tez wole odpocząc w terenia nie lubie szlonych wyścigów Smile

wernik

też zależy od humoru i pory roku, ale jednak jestem za galopami i szybką jazdą w terenach Smile

Omlecik

ja tam wolę sie powli posnuc i odpocząć, gdzies na chwilke zagalopowac, żeby koniol się wybiegał, ale bez szaleńczego ścigania i dzikiego terenu Wink

Sylwia

Ja też lubię szybkosc i szanlenstwo ;p Najlepiej to pol terenu się wyszalec na maxa z poniziej sobie poleniuchowac i popławic ;p

madzixx

jutro jade na raj kilku godzinny wiec pewno bedzie tylko kłus i step, zobaczymy gdzie pojade niestety nie ma kto mi zrobic zdjec Sad

Omlecik

madzixx to trzeba szukać kogoś z aparatem Razz

PS: muszę się pochwalic, że dzisiaj jeździłam na w sumie 3 koniach i nie mam siły sie ruszac, wszystko mnie boli Rolling Eyes

madzixx

oj omlet 3 konie to jest bardzo duzo jak na jeden dzien i sie nie dziweie ze boli cie wszytko, niestety nikt nie bierze aparatu Sad

ale jakos dam rade Smile

Sylwia

najgorsze w rajdach jest to iz nie powinno byc galopów Sad

kiinia

wiecie ale ja nie wyobrażam sobie terenu bez galopu i odrobiny szaleństwa:P nie to żebym ciągle w terenie galopowała bez opanowania ale jak już jade w teren to stepuje tylko dla rozluźnienia konia i odpoczynku kiłusuje też dość dużo ale galop w terenie jest nieporównywalny z żadnym innych chodem Razz

Hercia

Noo...galop w terenie jest super, nawet krótki Cool

.
Ja tam zazwyczaj stępuje i kłusuje, a jak mnie weźmie to galopuje Wink

. Ostatnio jechałam i chciałam sobie zagalopowac, a tu krowy sobie chodzą po naszym polu, a koń mi świruje i chce do nich iść Confused

. W sumie mogłam jechać na inną łąke, ale tam trawa jak cholera była i jeszcze rzeka wylała u pełno wody, a mój koń do wody nie wejdzie Confused

.

angello

raz w tygodniu, najczesciej spokojny, kondycyjny stepo-klus ze spokojnym galopem.

Sylwia

Ja miałam wczoraj jechac sama z trenerem na spacerek do lasu..;\ale niestety przyjechały poczatkujace i musialam zostac na manezu..a juz sie cieszylam

Omlecik

mnie wszystko bolało bo po pół roku bez jazdy wsiąśc na trzy konie to wyzwanie. A wczoraj byłam w lesie na spacerku Wink

Sylwia

No to niele...nie dziwię się ze Cię wszystko bolało Razz

madzixx

nom Omelt ja pod poand 2 godzinach jazdy umieram Smile

Sylwia

hehehe ja w wakacje 2 godziny dzienne jezdziłam Razz

czasami nawet 3 ;p często podrząd ;p wpierw było cięzko ale pozniej nic juznie bolało Very Happy