Forum o konikach

Sylwia

Chyba tytul mowi sam za siebie Razz

...no więc z moejgo lenistwa nie chce mi sie mi sie pisac a ni kopjowac jak sami mozecie przecztac Razz

..kazda moja jazda jest opisana na moim blogu (www.the-horse.blog.onet.pl) Za tydzien obiecuje ze tu ja napisze...ale teraz piszcie wy jak przebiega to u was Smile

ps jak bedziecie na bmogu czytac..to skomcjujcie:P

Marciocha

Ponieważ narazie nie mam jazd, podam tu mniej więcej przebieg jakiejś z wakacji.
1) Rozgrzewka (skłony itp.)
2) Kłus ćwiczebny i anglezowny
3) Kłus bez strzemion ćwiczebny (bleee, nienawidze tego)
4) Wolty i półwolty
5) Galop
6) Skoki w kłusie
7) Skoki w galopie przez małe drążki

Strasznie monotonne, nie?

Sylwia

Nie no oki...ja wlasnie lubie jazde bez strzemionek Smile

wreszcz uwielbiam Razz

na poczatku jest nie wygodnie ale potem to wygoa Very Happy

...ja na samym poczatku nie nawidzilam tego..ale to jest bardzo potrzebne Smile

i bardzo koryguje dosiad Smile

poczym lepiej sie galopuje...a co do cwiczen..hymmm wlasnie tu powiem ze togo nie lubie Razz

,...tzn sklony mlynki ito sa oki..ale zabki..MASAKRA Razz

Sylwia

ps..(zapomnialm napisac) mialas juz anglezowanie bez strzemion?? Razz

Marciocha

Niestety tak. To jest beznadziejne - na samych łydkach i kolanach się unosić. Bleee...

Omlecik

dziewczyny pociesze was, ja przez praktycznie całe wakacje miałam wypiete strzemiona Rolling Eyes

A tak to bardzo duzo jeździłam bez strzemionek, czesto całe jazdy, skoki, no w ogóle wszytko (skoki czasami bez strzemion i bez wodzy z rekami w bok, około 120 cm Rolling Eyes

)

a jazdy jak wyglądaja, hmmm trudno powiedziec, ja sie ogólnie nie rozgrzewam przed jazdą bo mi się niechce Rolling Eyes

Jazdy wyglądaja róznie, zależy co ćwiczymy, ujeżdżenie/pracę z koniem, trening skokowy czy zwykła jazda Smile

martaska_88

Sylwia

JA tam lubie bez strzemion jezdzic Razz

najgorsza jest pierwsza minutka Razz

ale potem jak dobrze usiad eto normalnie rekax Razz

madzixx

ja ostatnio najpierew duzo stepuje na luźnej wodzy, poźniej kłusuje wolty, drazki , małe skoki , galop no i znowu duzo stepa... mi sie tam podoba nie ejst to monotonne )

Sylwia

Monotonne bylo by najprawdopodoniej stanie Razz

w Miejscu

kiinia

a moja jazda wygląda tak
1.przychodze do stajni i witam się z wszystkimi koniarzami i konikami
2.Pytam sie instruktorki jakiego konia biore dziś na jazde(pozniej ubieram się w ciuszki robiocze;d)
3.ide po konia na padok i czyszcze go w boksie (no chyba że juz wczesniej stał w boksie)
4.Potem biore konia na rozgrzewke z regóły to chwilka na lonży
5. luzny step
6.pozniej lekcja właściwa czyli kłus zwroty skoki cavaletti galop itp
7. potem po tyej lekcji właściwej chwilka dla nas Very Happy

to co najlepiej lubie robić Wink

galopuje gdzie chce Wink

8.koniec jazdy!!
też mi się nudzą takie schematy! Mam nadzieje że lato będzie piękne i będzie dużo wyjazdów w teren;)

Scottie

Moje jazdy przed przerwa (tzn. do zeszłego tygodnia, bo od tego weekendu mam przerwe do napisania testów :/ ale pozniej bedziemy smigac codziennie! Very Happy

) wygladaly mniej wiecej tak:

Pierwsza faza: step na w miare luznej wodzy, podczas ktorego pracujemy nad chodzeniem do przodu, duze kola, czeste zmiany kierunku, osemki na cala ujezdzalnie

Druga faza: step podczas ktorego staram sie juz poskladac konia, wolty, polwolty, osemki, zmiany kierunkow poprzez ujezdzalnie, wezyki, glownie praca na kolach, bo mi jest lepiej wtedy mą kobylke podstawic, wygiecia samej glowy na tych kolach na zewnatrz i do wewnatrz,

Trzecia faza: klus zebrany, ale jeszcze luzny, pracuje nad tym, zeby kobyla szla do przodu i pracowala zadem, pilnuje ustawienia glowy, wezyki, zmiany kierunku, wolty, polwolty, duzo pracy na kolach- wygiecia szyi i glowy do wewnatrz i na zewnatrz, na kole renwersy i trawersy, pozniej wracamy znow na prace na cala ujezdzalnie (oprocz tych wszystkich figur, ktore wczejniej opisalam robimy jeszcze): wygiecia szyi, renwersy, trawersy, łopatki, ustępowania od łydki, ciągi w kłusie, przejazdy przez drazki, duzo przejsc, zatrzymania, cofania,

Taza czwarta: galop, glownie praca na kolach, pracujemy nad tepem, przejazdy przez drazki,

Faza piąta: rozkłusowanie ( kłus na luznej wodzy), duze kola, lagodne luki, rzucia z reki, a pozniej przejscie do stepa i step na zupelnie "rzuconej" wodzy.

I tyle Smile

Sylwia

No niezle

...my ostatnio nareszczie "porzucilismy" ujezdzalnie i jezdzimy na maneżu Smile

...ale coraz cieplej to super tereny się zbliżają Smile

kiinia

my też porzuciliśmy ujeżdzalnie;) hehe ciesze się bo nie lubie jeździć w hali:P tam nie da się pracować te lustra:PP

Sylwia

Doklasnie

...lustra niby są pomocne ale jak pogrubiaja <lol2> nie no zartuje. NIe lubie hali bo jest mała Razz

Scottie

Ja tez nie lubie, bo moj kon zezuje i sie wszystkiego boi Wink

Ale lepsza hala (na deszcz) niz jej brak Very Happy

Omlecik

ja miałam bardzo mała hale, ale wole sie pomeczyc na takiej niz moknąc Wink

Sylwia

No tu sie zgadzam i to jest porzytek Hali Very Happy

madzixx

ja niestety zawsze mokne :9 ale cóż ostatnio gruda zeszła i fajnie jest Smile

małe skoki juz były ale mały upadek tez Very Happy

Sylwia

Ale nic ci sie nie stało??